Święconka wielkanocna
Święconka wielkanocna w tradycji rzymskokatolickiejW Kościele rzymskokatolickim Wielka Sobota to dzień wyciszenia i oczekiwania na przyjście Chrystusa. W tym dniu święcone są pokarmy oraz zgodnie z liturgią następuje poświęcenie wody i ognia. Produkty spożywcze przynoszone są w koszyczkach i zazwyczaj święcone w kościołach przed południem. Zawartość koszyków w różnych regionach Małopolski nadal różni się od siebie, choć wszędzie dominują produkty o znaczeniu symbolicznym. |
Co i dlaczego znajduje się w koszyku wielkanocnym?
|
Koszyk wielkanocny, fot. Konrad Syga |
- Sól - jest niezbędnym do życia składnikiem organizmów. Obficie występuje w przyrodzie. W wielu kulturach symbolizuje przyjaźń, szacunek. W Biblii „przymierze soli” to po prostu trwały i nierozerwalny związek. Sól ma właściwości konserwujące, co zostało przeniesione na sferę duchową - wierzy się, że ma ona również siłę oczyszczania duchowego.
- Baranek - symbol łagodności, niewinności i ofiary. Miał zapewnić domownikom przychylność sił natury i ochronić przed klęskami. W pismach Starego Testamentu baranek jest najważniejszym zwierzęciem ofiarnym. Izraelici naznaczyli odrzwia swych domów krwią spożytego baranka. A w Nowym Testamencie Jan Chrzciciel, widząc Jezusa, zawołał do swoich uczniów: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (J 1, 29). W Wielki Piątek Chrystus dokonał odkupienia ludzi za cenę własnej krwi. Baranek oznacza triumf życia nad śmiercią.
- Jajko - starożytny symbol nowego życia, a także czterech żywiołów: skorupka – ziemia, błona – powietrze, żółtko – ogień, białko – woda. Jajko jest znakiem początku życia i odrodzenia, oznacza triumf życia nad śmiercią. Do dziś przetrwał zwyczaj dzielenia się jajkiem podczas wielkanocnego śniadania. Ma to charakter braterski i służy umocnieniu więzi rodzinnych. W tradycji ludowej święconym jajkiem dotykano też zwierzęta domowe, by uchronić je od chorób, a skorupki rozsypywano wokół domu i zakopywano w narożnikach pola, co miało zapewnić urodzaje.
- Ciasto - wypiek domowy, babka czy mazurek, jest wyrazem umiejętności. Ale jest to także symbol nieukształtowanej materii przemienionej w formę doskonałą. Jego słodycz jest nagrodą za wytrwanie w umartwieniach w czasie Wielkiego Postu i zwiastunem Królestwa Niebieskiego: „Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan” (Ps 34, 9).
Jak wygląda przygotowanie koszyka wielkanocnego opisuje film:
|
Materiał z audiodeskrypcją |
Święta Wielkanocne w tradycji greckokatolickiej i prawosławnej
Wyznawcy prawosławia i grekokatolicy święta wielkanocne obchodzą często są w innym terminie niż wierni Kościoła rzymskokatolickiego. Wynika to z innego sposobu wyliczania daty, różnica może być nawet pięciotygodniowa.
W jaki sposób celebruje się Wielkanoc w tradycji greckokatolickiej i prawosławnej?
Wielkanoc w obrządku wschodnim to Woskresienije Christowo, czyli Zmartwychwstanie Pańskie lub po prostu Pascha. Jest ona najradośniejszym ze świąt. Poprzedza ją rygorystyczny post, który trwa 40 dni. W czasie postu prawosławni i grekokatolicy nie spożywają mięsa, nabiału, ryb i białego pieczywa.
W Wielką Sobotę w cerkwi odprawia się nabożeństwo północne, tzw. połunoszcznicę, będącą początkiem świętowania Wielkiej Nocy. Następnie w trakcie uroczystej procesji trzykrotnie okrąża się cerkiew z płaszczenicą. Jest to wyjście na spotkanie Zbawiciela, symbol odsunięcia kamienia u wejścia do grobu zmartwychwstałego Chrystusa. Na końcu duchowny podchodzi do zamkniętych drzwi świątyni i ogłasza: „Christos Woskresie” (Chrystus Zmartwychwstał), na co tłum odpowiada: „Woistinu Woskriesie” (Zaprawdę Zmartwychwstał). Mszę kończy namaszczenie zebranych świętym olejem. Wtedy też święci się Artos, duży pszeniczny chleb, rozdawany wiernym w następną niedzielę - Niedzielę Świętego Tomasza, która kończy Tydzień Paschalny i nazywana jest Niedzielą Antypaschy. Po nabożeństwie wieczornym Wielkiej Soboty święcone są też pokarmy. Jak podaje mieszkanka Gładyszowa, święcenie odbywa się „z soboty na niedzielę raczej już po północy”. Tradycyjnie koszyczki z pokarmem powinny być święcone przed cerkwią, gdyż wierzono, że w tym dniu nie wolno wnosić mięsa do świątyni. Nadal tak się czyni w wielu miejscowościach, np. w Bodakach i Hańczowej.
Płaszczenica (gr. Epitafion) oznacza całun, płótno. Nie jest to ikona sensu stricte, ale płótno, tkanina lub namalowany obraz, który przedstawia ciało Chrystusa w grobie. Napis na bodiurze jest odniesieniem do fragmentu troparionu św. Jana Damasceńskiego z nieszporów Wielkiego Piątku: „Dostojny Józef zdjąwszy z drzewa przeczyste Twoje ciało całunem (rus. płaszczenia) czystym owinął i wonnościami namaściwszy w nowym złożył grobie”. W Wielki Piątek u prawosławnych płaszczenica wystawiana jest uroczyście do adoracji pośrodku cerkwi. Ma podobną funkcje jak Grób Chrystusa w Kościele katolickim. Przez cały okres paschalny na płaszczenicy sprawowana jest liturgia. W nocy z soboty na niedzielę wielkanocną podczas rezurekcji płaszczenica jest obnoszona wokół świątyni, następnie wnoszona przez carskie wrota do prezbiterium i układana na ołtarzu. Pozostaje tam na czterdzieści dni, aż do święta Wniebowstąpienia.
Płaszczenica wystawiona do adoracji w cerkwi Wniebowstąpienia Pańskiego w Gładyszowie, fot. Anna Wirchniańska |
Jak wygląda święconka u Łemków?
Łemkowie święcą jajka, chleb, kiełbasę, słoninę, chrzan, sól, ocet, ser pieczony oraz paski, czyli tradycyjny chleb pszeniczny w kształcie koła. Paski przygotowywane były przez kobiety w Wielki Czwartek. Z ich pieczeniem wiązał się ciekawy zwyczaj, który tak opisuje R. Reinfuss:
R. Reinfuss, Śladami Łemków, Warszawa 1990, s. 56, o poszerzaniu otworu pieca opowiadali również informatorzy w trakcie badań terenowych (2019) |
W tradycyjnym koszyku wielkanocnym u Łemków musi znaleźć się m.in. chleb, kiełbasa, ser, chrzan, sól, wędlina..., fot. arch. MOT |
Paską po poświęceniu dzieli się w trakcie śniadania wielkanocnego, a dawniej w wielu domach spożywano ją przez całe święta. Poświęcona paska posiada niezwykłe właściwości lecznicze i magiczne, dlatego odkrawano z niej zazwyczaj trzy piętki (kawałki) i przechowywano w domu. Piętki te leczyły dolegliwości żołądkowe i bóle głowy, a spalane w piecu odstraszały burzę. W koszyczku przynoszonym do święcenia musi się również znaleźć świeca, którą zapala się tuż przed poświęceniem i która tradycyjnie powinna spłonąć do końca. Jest to symbol człowieka i Chrystusa, który oddał siebie na śmierć. |
|
Tradycyjny łemkowski koszyk wielkanocny, |
W tradycji wschodniej do poświęcenia przynosi się także świecę, fot. Anna Wirchniańska |
Jaką rolę pełniły jaja wielkanocne?
Wsród święconych pokarmów szczególną rolę odgrywają jajka, pradawny symbol płodności i ciągłości odradzającego się życia. Do tradycyjnego koszyka oprócz jajek niebarwionych lub barwionych na jeden kolor (najczęściej w korzeniu śliwy, łupinach cebuli oraz, jeżeli już było, zielonym życie) wkładano również przygotowywane na święta wzorzyście zdobione „pisanki”. Malowanie pisanek jest wśród Łemków wciąż ważną tradycją i zgodnie z nią powinny one być przygotowywane, tak jak paski, w Wielki Czwartek.
Jak powstają tradycyjne pisanki u Łemków?
Pisanki wykonywane są techniką woskową - batikową. Za pomocą ostro zakończonego patyczka nanosi się na oczyszczoną skorupkę jajka wzór wykonany gorącym woskiem. Po naniesieniu wzoru jajko farbuje się, dawniej za pomocą naturalnych barwników. Do tradycyjnych kolorów należy zaliczyć: zieleń, fiolet, czerwień, żółć.
Co dokładnie powinno znaleźć się w koszyku przynoszonym do święcenia oraz jak powstają pisanki opisują poniższe filmy.
Święconka wielkanocna w tradycji greckokatolickiej
|
Materiał z audiodeskrypcją |
Święconka wielkanocna w tradycji prawosławnej
|
Materiał z audiodeskrypcją |
Jakie są zwyczaje okołopisankowe u Łemków?
- Wodą z gotowania jaj do święcenia obmywano dawniej wymiona krów, co miało chronić je przed odbieraniem mleka przez czarownice.
- Z pisankami związany jest też ciekawy zwyczaj przerzucania święconych jaj przez dom tak, aby się nie potłukły. Rozbite jajka należy dokładnie zebrać, choć jak podaje mieszkaniec Gładyszowa „udaje nam się wciąż przerzucić jedno jajko w całości na trawę” .
- Po poświęceniu pokarmów, zgodnie z tradycją, z poświęconym jadłem należało trzy razy obejść domostwo, aby ochronić je „od złego”.
Święcenie pokarmów jest wciąż jednym z najważniejszych zwyczajów Wielkiego Tygodnia na Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce. Zanoszone w koszyczkach pokarmy stanowią ważny element tradycji regionalnych i świadczą, iż tradycje ludowe nadal obecne są w życiu mieszkańców Małopolski.
Jak wygląda święconka w różnych regionach Małopolski?
Święconka w Lachowicach i Suchej Beskidzkiej W Lachowicach i Suchej Beskidzkiej koszyczki z pożywieniem do poświęcenia w Wielką Sobotę zanoszone są do kościoła zazwyczaj przez dzieci. Tradycyjnie powinny znaleźć się w nich: pieczony baranek, jajka, chleb, chrzan, sól, kiełbasa oraz „okrawek” - kawałek ziemniaka przeznaczony do zasadzenia - jest on później umieszczany w polu, na którym sadzone są ziemniaki, i ma zapewnić urodzaj . Święconka u Babiogórców Pod Babią Górą w święconym koszyczku powinny się znaleźć: barwione jajka (przede wszystkim w cebuli), pieczywo, baranek, sól, wędliny, słodkie ciasto (zazwyczaj kołacze), woda święcona, dawniej również gotowane mięso i, jak podaje U. Janicka-Krzywda, małe oscypki i suszony krowi ser. Jeszcze do niedawna praktykowane było obejście z poświęconym koszyczkiem domu, co miało zapewnić dostatek i obfitość. |
W niektórych rejonach Małopolski w wielkanocnym koszyczku musi znaleźć się kawałek ziemniaka przeznaczony do zasadzenia, fot. Konrad Syga |
Święconka u Kliszczaków
W wielkanocnym koszyczku u Kliszczaków zgodnie z tradycją umieszcza się „jajka, chleb, wędlinę (kiełbasę, szynkę, boczek), korzenie chrzanu, masło, sól, pieprz, ziemniaka przeznaczanego do sadzenia oraz upieczonego z ciasta lub zrobionego z cukru baranka ozdobionego czerwoną wstążeczką”.
Jak wspomina Tadeusz Wojtanek,
w Zembrzycach do dużego koszyka, takiego jak na trawę, wkładano cały chleb, chrzan, jajka, placki, ziemniaki, okrawki, wędliny, niektóre warzywa. W Zembrzycach nie było tradycji malowania jajek. Barwiono je tylko przy pomocy cebuli, uzyskując kolor żółto-brązowy lub zbierano młode zboże, które gotowane z jajem zabarwiało je na kolor zielony. Święcone spożywano w Niedzielę Wielkanocną. Na rezurekcji, która jest w sobotę wieczorem, a dawniej w niedzielę rano, święcono wodę i ogień. Wodę i opalone kawałki patyków (musiały one być z leszczyny) zanoszono do domów. Woda święcona służyła do odczyniania diabłom i strachom. Do ognia przykładano niezwykłą uwagę. Uzbierane opalone patyczki z poświęconego ognia wynoszono na pola i wbijano po trzy na każdym rogu zagonu. Chroniło to przed klęskami nieurodzaju.
Źródło: T. Wojtanek, Monografia Zembrzyc i Marcówki, Wyd. Urząd Gminy Zembrzyce 1997
Święconka na Podhalu
Na Podhalu pokarmy przynoszone do święcenia w koszykach, a dawniej w wełnianych torbach, noszą nazwę „święceliny”, a koszyczki „kosołecka”. Dawniej koszyk wykonywany był z korzeni jałowca, a obecnie z wikliny. Wysłany jest serwetą lnianą i ozdobiony bukszpanem, mirtem lub gałązkami borówki. W koszyku zgodnie z tradycją powinny znaleźć się: baranek z masła, barwione jajka, oscypek, słonina, kiełbasa, moskol (zastępowany często chlebem), sól, chrzan, a także wykrawki ziemniaków. Również na tym terenie po poświęceniu pokarmów należało obejść z koszyczkiem cały dom dookoła, mówiąc przy tym: „Uciekoj syckie niescęście z domu, bo idem ze święcelinom du domu!”.
Święconka w okolicach Rabki-Zdroju Jak podaje J. Luberda, poświęconego koszyka - „świynceliny”, w okolicach Rabki-Zdroju dawniej nie wnosiło się od razu do izby, tylko pozostawiało „w sieni przykrytą łoktusą” do niedzielnego poranka. Święconka u Górali Sądeckich UGórali Sądeckich, jak podają materiały źródłowe, w koszyczkach powinny znaleźć się następujące pokarmy: chleb, jaja, wędliny, kiełbasy, słonina, masło, sól, chrzan, ocet, ser owczy, kołacze, baranek z ciasta, zapałki do rozpalania ognia pod kuchnią i w niektórych miejscowościach ziemniaki. Zwyczaje u Górali Pienińskich Z poświęconymi pokarmami również u Górali Pienińskich związanych było wiele wierzeń i zachowań magicznych. Jeszcze do niedawna, jak podają materiały źródłowe i z badań, wierzono, że strupy na krowich wymionach można było wyleczyć, smarując je poświęconym masłem, „a potarcie oczu chrzanem podczas śniadania wielkanocnego zabezpieczy je przed chorobami, zwłaszcza przed dokuczliwym jęczmieniem”.
Koszyki wielkanocne przyniesione do poświęcenia przez mieszkańców Szczawnicy, fot. Kamil Bańkowsk |
Jakie inne zwyczaje związane są z Wielką Sobotą?
W Bukowinie Tatrzańskiej w Wielką Sobotę odprawiany jest interesujący obrzęd „święcenia ducha", polegający na zapalaniu od kościelnych paschałów huby. Podpalona huba tworzyła pochodnię, z którą należało obejść trzy razy cały dobytek, odmawiając przy tym modlitwy, co miało, jak wierzono, zapewnić szczęście.
Podobny obrzęd „palenia hub” praktykowany jest do dziś w Stryszawie, miejscowości graniczącej z Lachowicami. Chłopcy specjalnie przygotowane pochodnie (huba nabita na kij) zapalają od poświęconego ognia (w ognisku przed kościołem), następnie kilka razy okrążają kościół nim udadzą się z pochodnią do swoich domów w celu ich okadzenia. Ma to zgodnie z wierzeniami wypędzić złe duchy i zapewnić szczęście domostwu. Ponadto, jak podała jedna z mieszkanek Stryszawy, „dym z palących się hub powinno się wdychać, żeby zęby nie bolały”.